Zmarł Śp. ks. mgr Łukasz Krzaczkowski

1979 - 2016

Każda śmierć jest nieoczekiwana i niechciana i zawsze przychodzi za wcześnie i prawie zawsze z goryczą cisną się do ust słowa: mógł jeszcze pożyć, tyle jeszcze miał do zrobienia, załatwienia…

Ks. Łukasz Krzaczkowski urodził się 2 listopada 1979 r. w Ropczycach jako syn Józefa i Haliny z d. Szczęch. Dar Bożego dziecięctwa otrzymał przez sakrament chrztu św. w parafii pw. św. Michała w Witkowicach 25 listopada 1979 r. Wzrastał otoczo­ny miłością rodziców i czworga rodzeństwa.

W latach 1986-1993 uczęszczał do szkoły podstawowej w Dąbrowie k/Lubaczowa. Jednocześnie w tym samym czasie uczęszczał do Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Lubaczowie. W tym czasie był także ministrantem. Pierwszą Komunię św. otrzymał w 1988 r. w kościele pw. św. Stanisława B.M. w Lubaczowie. W tejże parafii z rąk biskupa Jana Śrutwy przyjął w 1993 r. sakrament dojrzałości chrześcijańskiej.

W latach 1994-1998 uczył się w Liceum Zawodowym w Ropczycach. Po maturze złożył dokumenty z prośbą o przyjęcie w szeregi alumnów Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej z siedzibą w Lublinie.

Wiedziony głosem Bożego powołania, 1 października 1998 r. rozpoczął formację do kapłaństwa, której kolejnymi etapami było przyjęcie stroju duchownego w 2000 r. oraz posług lektoratu w 2001 r. i akolitatu w 2002 r. Święcenia diakonatu z rąk ks. bpa Mariusza Leszczyńskiego otrzymał 8 maja 2003 r. w Katedrze Zamojskiej.

Pod koniec studiów seminaryjnych proboszcz parafii pw. Św. Stanisława B.M. w Lubaczowie, ks. Franciszek Nucia, o ks. Łukaszu napisał: „Według mojej opinii Łukasz Krzaczkowski jest lubiany w środowisku, chętnie pomaga w służbie liturgicznej, w życiu spokojny, poukładany. Nie poprawiał żadnego roku podczas studiów, a więc intelektualnie radę sobie daje. Jestem przekonany, że szczerze chce pracować na Niwie Pańskiej” (21.04.2003).

Studia filozoficzne i teologiczne ukończył uzyskując w 2004 r. dyplom magistra teologii na Wydziale Teologicznym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w Lublinie na podstawie pracy z teologii dogmatycznej pt.: „Maryja jako matka chrześcijanina według Stefana Kardynała Wyszyńskiego”, napisanej pod kierunkiem ks. prof. dra hab. Czesława Bartnika.

Święcenia kapłańskie w gronie 12 diakonów przyjął 5 czerwca 2004 r. w Katedrze Zamojskiej z rąk ks. bpa Jana Śrutwy.

Ks. Łukasz Krzaczkowski pracę duszpasterską rozpoczął 19 czerwca 2004 r. w parafii pw. Zmartwychwstania Pańskiego w Mirczu. Szybko zjednał sobie młodzież, nawiązał serdeczne więzi z parafianami, oraz zyskał grono przyjaciół. Z zaangażowaniem poświęcał się pracy duszpasterskiej i katechezie w kolejnych placówkach: Łukawica (19.06.2006 – 23.06.2008), Sitaniec (23.06.2008 – 26.06.2010), Wielącza (26.06.2010 – 20.08.2014) i Majdan Stary od 20 sierpnia 2014 r. Służył wspólnotom, grupom duszpasterskim z pasją i zamiłowaniem. Dostrzegał każdego, obdarowując dobrym słowem, pociechą, życzliwością i zrozumieniem. Zawsze precyzyjnie planował. Formułował myśli jasno, krótko i zdecy­dowanie. A to istota życia człowieka wierzącego – przyjmować każdą łaskę jako dar od Boga i pozostać jej wiernym wypełniając najrzetelniej, najlepiej, najdokładniej… Wtedy i tylko wtedy spełniają się słowa Pisma św. wypowiedziane przez św. Pawła Apostoła: „Gdy żyjemy – żyjemy dla Pana i gdy umieramy – umieramy dla Pana” (Rz 14,8).

Ksiądz Łukasz zawsze był łagodny, pokorny, działał bez rozgłosu. Delikatność czyniła go człowiekiem, kapłanem niezwykle dyspozycyjnym, a równocześnie nie narzucającym się. Starał się być wszędzie tam, gdzie był potrzebny jako kapłan, ale nie był zwykłym „aktywistą”. Był człowiekiem pogodnym, pełnym radości i pokoju, gdyż był kapłanem rozmodlonym. To z głębi modlitwy, z głębi zjednoczenia z Bogiem płynęła jego dyspozycyjność.

Ks. Łukasz Krzaczkowski zmarł 18 marca 2016 r. Z pewnością usłyszał słowa Pana, który do niego powiedział: „Pójdź sługo dobry i wierny, a ponieważ okazałeś się wierny każdej łasce Tobie danej – wejdź do radości Twojego Pana” (Łk 19,17).

Msza św. żałobna pod przewodnictwem Biskupa Diecezjalnego Mariana Rojka została odprawiona w Wielki Wtorek, 22 marca 2016 r. o godz. 18.00 w kościele parafialnym pw. św. App. Piotra i Pawła w Majdanie Starym. Koncelebrował ją Biskup Senior Jan Śrutwa oraz 100 kapłanów. Homilię wygłosił ks. Adam Dworzycki, kolega z roku święceń śp. ks. Łukasza, który w homilii powiedział: „Ks. Łukasz był wielkim wsparciem dla swoich rodziców i rodzeństwa, zawsze był do dyspozycji pracą, radą i modlitwą. Wiele osób doświadczyło bezinteresownej pomocy z Jego strony. Tego też, że nie był przywiązany do rzeczy materialnych, wspierał naszych misjonarzy (choćby w Gruzji i Abchazji) – pracą fizyczną tam na placówkach misyjnych i materialnie. Na pierwszym miejscu zawsze starał się stawiać swoje obowiązki kapłańskie w parafii, człowiek modlitwy, czcił Maryję, ale też i św. Józefa (odszedł od nas w wigilię Jego uroczystości). W pierwsze czwartki miesiąca spotykał się z innymi kapłanami na wspólnej modlitwie. Pracą i modlitwą wspierał Siostry Zawierzanki z Bliznego. Chciał w obecnym Jubileuszowym Roku Miłosierdzia iść na Pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę. Zawsze starał się być cichy i pokorny”.

Pod koniec Mszy św. przemówiły osoby, które chciały podziękować śp. ks. Łukaszowi. Wśród przemawiających słowa wdzięczności wyrazili przedstawiciele rady parafialnej, Legionu Maryi, młodzieży, dyrekcji szkoły, w której pracował ks. Łukasz. Ciepłe słowa pod adresem zmarłego wypowiedział ks. Jan Pysz, proboszcz parafii pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Majdanie Starym: „Ks. Łukasz był człowiekiem wielkiej modlitwy. Każdego dnia przed godziną siódmą brał klucz do kościoła. Szedł i modlił się na pół godziny przed Mszą św. Bywało i tak, że gdy do niego pukałem, długo nie słyszałem słowa proszę, a wiedziałem, że jest. Gdy potrzebowałem szybkiej odpowiedzi od niego, otwierałem drzwi i co widziałem: ks. Łukasz podnosił się z kolan, ponieważ się modlił”.      

Msza św. pogrzebowa pod przewodnictwem Biskupa Pomocniczego Mariusza Leszczyńskiego, który też wygłosił homilię, została odprawiona w Wielką Środę, 23 marca 2016 r. o godz. 11.00 w Konkatedrze w Lubaczowie. Wzięło w niej udział ponad stu kapłanów, siostry i bracia zakonni, mieszkańcy parafii, w których pracował, rodzina i znajomi. Obecni byli także mieszkańcy parafii Majdan Stary, nauczyciele i pracownicy szkoły, w której ostatnio pracował, uczniowie gimnazjum, strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych i chórzyści chóru męskiego „Klucz”. 

Biskup Leszczyński podczas Mszy pogrzebowej wspominał o szczególnych okolicznościach czasu Wielkiego Tygodnia, w których przyszło żegnać ks. Łukasza Krzaczkowskiego, mówiąc: „Módlmy się o to, aby kapłan śp. Łukasz, cieszył się udziałem w tajemnicy Chrystusowego Zmartwychwstania, którą głosił całym swoim życiem i dobrem świadczonym bliźnim. Ciepłe słowa o ks. Łukaszu wypowiedzieli także jego przyjaciele, osoby, z którymi współpracował, proboszczowie parafii. 

Po Mszy pogrzebowej ciało śp. ks. Łukasza złożono na cmentarzu w Dąbrowie k/Lubaczowa, jego rodzinnej miejscowości. Młodzież pożegnała swojego nauczyciela i opiekuna duchowego, składając na grobie ks. Łukasza białe róże.

Requiescat in pace!


Opracowanie: ks. Zygmunt Jagiełło 
ZID 25(2016), nr 1, s. 231-234