Zmarł Śp. Ks. mgr Krystian Kotulski

1986 - 2018

Ks. Krystian Kotulski urodził się 29 kwietnia 1986 r. w Zamościu. Studiował teologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II.

 Ks. Krystian Kotulski urodził się 29 kwietnia 1986 r. w Zamościu, jako syn Tadeusza i Marii Anny z d. Bernacka. 29 czerwca 1986 r. został ochrzczony w kościele parafialnym pw. Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Apostoła w Zamościu. W latach 1993-1999 uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 8 w Zamościu, zaś w latach 1999-2002 do Gimnazjum nr 5 w Zamościu. Dalszą naukę kontynuował w I Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Zamoyskiego w Zamościu. Po zdaniu matury w 2005 r., poprosił o przyjęcie do Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej w Lublinie, by w przyszłości zostać kapłanem, służyć Bogu i ludziom. W podaniu do Seminarium pisał: „Całe moje życie opieram na Bogu, na Jego przykazaniach. Dla mnie Bóg jest najważniejszy, nie wyobrażam sobie, aby coś było dla mnie ważniejsze, nigdy nie zawiodłem się na Bogu. Chcę, aby Chrystus stał się moim życiem. Pragnę, aby kapłaństwo było moim dziękczynieniem dla Chrystusa za Mękę na Krzyżu”. Jego starania o przyjęcie do seminarium poparł ks. Jarosław Feresz, proboszcz parafii pw. Świętej Bożej Opatrzności w Zamościu,który w świadectwie moralności napisał: „Krystian należał od dziecka do grupy ministrantów. Z czasem w miarę dorastania widziałem go jako częstego pomocnika księdza opiekuna ministrantów, ks. Marka Dobosza. Służył pomocą w pracach związanych z wykonywaniem okresowych dekoracji kościoła, oraz w każdej innej sytuacji duszpasterskiej […]. Znam go z samej dobrej strony jako młodzieńca bardzo grzecznego, sumiennego, chętnego do pomocy. Jest posłusznyi pokorny. Chętnie i dobrze spełnia obowiązki ministranckie, interesuje się życiem Kościoła. Nie słyszałem żadnej złej opinii o nim od nauczycieli czy sąsiadów” (29.06.2005).

Podobnie pozytywną ocenę wystawił mu ks. Andrzej Traczykiewicz, katechizujący młodzież w I Liceum Ogólnokształcącym w Zamościu, który zauważył, że Krystian Kotulski „bardzo chętnie brał udział w tematach podejmowanych podczas lekcji religii […]. Bardzo mocno wierzy w Boga, kocha liturgię, żyje sprawami Kościoła, stając w jego obronie” (30.06.2005).

Każde wakacje podczas studiów Krystian spędzał w domu rodzinnym. Gorliwie angażował się w parafii, codziennie uczestniczył w nabożeństwach i przyjmował Komunię św., uważnie słuchał poleceń i nauk kapłanów. Brał czynny udział w pielgrzymce na Jasną Górę. Tak o nim w opiniach wakacyjnych przez sześć lat pisał ks. Jarosław Feresz, który widząc go, dostrzegał w nim kapłana,który poradzi sobie w każdej parafii, gdyż posiada wiele zapału. W ostatniej powakacyjnej opinii proboszcz parafii pw. Świętej Bożej Opatrzności w Zamościu dla Rektora Seminarium w Lublinie postawił pytanie wobec diakona Krystiana Kotulskiego: „Jakim będzie księdzem? I czy formacja seminaryjna okaże się wystarczającą w zderzeniu ze światem, który się zmienia i to tak gwałtownie?Odpowiedź  przyniesie dopiero przyszłość. Wszystko wskazuje, że raczej będzie to odpowiedź pozytywna” (30.09.2010).Alumn Krystian Kotulski święcenia diakonatu przyjął 9 kwiet nia 2010 r. w katedrze zamojskiej z rąk Biskupa Pomocniczego Mariusza Leszczyńskiego, zaś święcenia prezbiteratu z rąk Biskupa Diecezjalnego Wacława Depo, 4 czerwca 2011 r.

Jako wikariusz pełnił posługę w parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Lipsku (28.06.2011 – 19.08.2015) i św. Andrzeja Boboli w Kosobudach od 19 sierpnia 2015 r. Biskup Diecezjalny Marian Rojek powierzył ks. Krystianowi także troskę o parafię pw. św. Jana Chrzciciela w Lipsku jako tymczasowemu jej administratorowi (19.02.2014 –
10.03.2014).

Biskup Diecezjalny, uwzględniając potrzebę „ewangelizacji w drodze”, jaką jest Diecezjalna Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę, mianował ks. Krystiana przewodnikiem grupy zamojskiej (01.12.2013).
Ks. Krystian dał się poznać jako gorliwy duszpasterz, jako ten, który zafascynował się ideą Ekstremalnej Drogi Krzyżowej i szerzył ją z wielką pasją. Miał plany na nowe trasy w następnym roku, promocję, pomysły. Pracował z młodzieżą we wspólnocie Galilea. Od 2017 r. ks. Krystiana Kotulskiego można było usłyszeć na antenie Katolickiego Radia Zamość, z którym rozpoczął stałą współpracę jakojeden z prowadzących audycje „Nocna zmiana” i „Misja specjalna”. Katechizował w szkołach w Wólce Wieprzeckiej i Szewni Górnej, a także sprawował opiekę duszpasterską nad ministrantami, lektorami, Grupą Teatralną oraz Harcerzami ZHP.


Ks. Krystian Kotulski zmarł w Wielki Piątek, 30 marca 2018 r.

W swym kapłańskim testamencie zapisał słowa: „Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to moja ostatnia wola. Jeszcze raz dziękuję Bogu za wszystkie otrzymane od Niego dobrodziejstwa, równocześnie przepraszam wszystkich, których w moim życiu obraziłem lub skrzywdziłem. W imię miłosierdzia chrześcijańskiego proszę o przebaczenie. Ze swej strony przebaczam wszystkim, którzy by się po-czuwali do jakiejś winy wobec mnie. O ile to możliwe, proszę aby mnie pochowano w grobie razem z moim ojcem na Cmentarzu Komunalnym w Zamościu” (21.05.2011). 

Msza św. żałobna pod przewodnictwem Biskupa Diecezjalnego Mariana Rojka została odprawiona we Wtorek w Oktawie Wielkanocny, 3 kwietnia 2018 r. o godz. 18.00 w kościele parafialnym pw. św. Andrzeja Boboli w Kosobudach. W koncelebrze uczestniczyło 70 kapłanów. Homilię wygłosił ks. Witold Bednarz. Po Mszy św. odbyło się całonocne czuwanie przy trumnie zmarłego kapłana. Wokół trumny  ks. Krystiana zgromadzili się wierni, którym był bliski. Czuwanie prowadziła Wspólnota Neokatechumenalna z Zamościa,duszpasterze i parafianie z Lipska oraz wspólnota Pieszej Pielgrzymki z Zamościa na Jasną Górę.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w Środę w Oktawie Wielkanocy, 4 kwietnia 2018 r. o godz. 13.00 w parafii pw. Świętej Bożej Opatrzności w Zamościu. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył Biskup Diecezjalny Marian Rojek, który we wstępie do Eucharystii powiedział: „Mam przed oczyma dwie teczki: jedną cieniutką – ta zostanie w archiwum naszej kurii diecezjalnej zamojsko-lubaczowskiej. Niewiele jest w niej zapisane. 31 lat życia, 7 lat kapłaństwa, 2 wikariuszowskie posługi. Ale druga teczka nie daje się spiąć. Jest tak bogata. Wczoraj wieczorem w Kosobudach mogliśmy posłuchać tego, co w tej księdze życia ks. Krystiana zostało zapisane z jego miłości do Boga, do Kościoła, do ludzi, do każdego człowieka, z jego zaangażowania w kapłańskie życie. To jest to wszystko, czego my jesteśmy świadomi przywołać, przytoczyć, potwierdzić, a ile tych rzeczy wie tylko Pan Bóg”.

Mszę św. pogrzebową z Biskupem Diecezjalnym Marianem Rojkiem koncelebrował Biskup Pomocniczy Mariusz Leszczyński oraz 160 kapłanów z diecezji zamojsko-lubaczowskiej, archidiecezji lubelskiej oraz zgromadzeń zakonnych. Homilię wygłosił ks. Krzysztof Portka – ojciec duchowny kapłanów diecezji. W homilii powiedział: „Często miałem okazję patrzeć na ks. Krystiana, kiedy posługiwał we wspólnocie, w parafii jednej, drugiej. Często i długo nieraz rozmawialiśmy. Wielokrotnie dawał do zrozumienia, że mu się strasznie spieszy. Teraz rozumiem, dlaczego mu się tak spieszyło. Zapłonął. Jego serce zapłonęło. Pałające miłością serce ks. Krystiana w Wielki Piątek w sposób dla nas niezrozumiały, choć bardzo wymowny, zjednoczyło się z Sercem Jezusa przebitym włócznią na krzyżu. I tak dopełniły się słowa zapisane na obrazku prymicyjnym: «Uwiodłeś mnie Panie, a ja pozwoliłem się uwieść, ujarzmiłeś mnie i przemogłeś»”.


Na koniec Mszy św. głos zabrali ci, którzy chcieli pożegnać zmarłego kapłana: przedstawiciele parafii w których pracował, proboszczowie z którymi współpracował, koledzy z roku, przedstawiciele rodzinnej parafii oraz brat Tomasz i mama ks. Krystiana. Wszyscy przemawiający zauważyli, że ks. Krystian był kapłanem o wielkim sercu, otwartym na drugiego człowieka, dobrze wykonującym powierzoną mu misję na różnych odcinkach pracy duszpasterskiej. Świątynia zamojska nie zdołała pomieścić uczestników Eucharystii, którzy przybyli z różnych stron diecezji i spoza jej granic.

Po Mszy św. pogrzebowej ciało śp. ks. Krystiana Kotulskiego zostało przewiezione w kondukcie na Cmentarz Komunalny w Zamościu i złożone w grobowcu rodzinnym, obok zmarłego ojca Tadeusza.
Requiescat in pace!


Opracował: ks. Zygmunt Jagiełło, ZID 27(2018), nr 2, s. 415-418.