Przygotowanie do kanonizacji Jana Pawła II

Adoracja do wykorzystania w parafiach – luty 2014.
 
Nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi
 
Adoracja do wykorzystania w parafiach – luty 2014.
 
„Nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi. Dla Jego zbawczej władzy otwórzcie granice państw, systemów ekonomicznych i politycznych, szerokie dziedziny kultury, cywilizacji, rozwoju! Nie bójcie się! Chrystus wie, co nosi w swoim wnętrzu człowiek. On jeden to wie!
 Dzisiaj często człowiek nie wie, co kryje się w jego wnętrzu, w głębokości jego duszy i serca. Tak często niepewny sensu życia na tej ziemi i ogarnięty zwątpieniem, które zamienia się w rozpacz. Pozwólcie więc, proszę was, błagam was z pokorą i zaufaniem! Pozwólcie Chrystusowi mówić do człowieka! On jeden ma słowa życia, tak, życia wiecznego”.
 
Tymi słowami błogosławiony Jan Paweł II rozpoczął swój pontyfikat.  Pierwsze o co prosił, a wręcz błagał, to zaproszenie Jezusa do swojego życia, przyjęcie Go jako osoby, do swojej codzienności. Bóg jest Miłością i wszystko co czyni jest z miłości. On pierwszy ukochał człowieka i pragnie naszego dobra, a mimo to, dziś tak wiele osób odrzuca Boga, w ogóle Go nie znając, albo znając bardzo powierzchownie... Tak wielu z nas szuka po swojemu szczęścia, sensu życia, miłości… i nie znajdujemy ich, a nieraz tylko bardziej ranimy siebie i innych...
 Błogosławiony Papież dobrze wiedział co mówi. On sam żył tak jak głosił, zaufał całkowicie Bogu i nie bał się zaprosić Jezusa do wszystkich sfer swojego życia: do rodziny, do swojego powołania, sposobu myślenia, finansów, pracy, odpoczynku...
 Jak często boimy się, że gdy Jezus wejdzie w nasze życie, zacznie coś zabierać, przestawiać... Prawda jest taka, że to, co Jezus chce zabrać, to tylko nasz lęk, nasz grzech i nasze problemy. Jezus jest tym, który daje! Jezus jest źródłem pokoju i radości! Czy ktoś słyszał o źródle, które wciąga i zabiera? Nie! To z Jezusa wypływa wszystko, co dobre. On sam mówi o sobie: Przyszedłem dać życie i to życie w obfitości (J10,10).
 Czy chcesz żyć pełnią życia? Co Cię dzisiaj przygniata? Co dzisiaj zabiera Ci radość? Idź z tym do Jezusa! Zostań z Nim chwilę sam na sam i powiedz Mu o tym, ale tak szczerze, nazwij po imieniu, jak naprawdę wygląda dzisiaj Twoje serce, życie, rodzina... On czeka na to z niecierpliwością, być może już od wielu lat. Może jest dziś taka sfera w Twoim życiu, gdzie mówiłeś: Boże, tu nie masz wstępu. Wierzę w Ciebie, ale w tym przypadku wiem lepiej; wybacz, ale dziś nie da tak się żyć, jak Ty mówisz. Jeśli tak jest –  przed Tobą szansa, by to odmienić.
 Popatrz na Papieża i Jego życie: skąd brał się jego uśmiech, jego radość i pokój, nawet w najboleśniejszych sytuacjach? Właśnie od Jezusa! Właśnie z tego, że  pozwolił  on Jezusowi poprowadzić swoje życie. Tak, Jezus chce być sternikiem Twojego życia. On doskonale wie, gdzie są  niebezpieczeństwa, a  gdzie można bezpiecznie płynąć. Wie, bo jest Panem tego świata, jest Królem wszystkiego. Jest większy od tego, co Cię dziś wiąże, jest większy od Twoich grzechów i trudności. Nie bój się! Jezus Cię nie przekreśla, Jezus nigdy nie męczy się przebaczaniem. Choćby nie wiem co, zawsze możesz do Niego wrócić! Jezus chce, byś był zwycięzcą, byś wygrał swoje życie.  Co więc z tym zrobisz?
 Może już czas na szczerą spowiedź, może już czas na poważną rozmowę z kimś, na zmianę postępowania i myślenia? Czy powiesz Mu dzisiaj „Tak”? Tak Boże, nie chcę już żyć po swojemu, zbyt dużo łez już popłynęło. Chcę Cię dzisiaj zaprosić, chcę byś uporządkował moje życie, tak jak Ty uważasz za słuszne. Chcę zmienić to, o co mnie poprosisz. Ty znasz mnie najlepiej i choć czasem myślę, że Twoje słowa są zbyt trudne, to nie mam do kogo innego pójść, bo tylko Ty masz słowa życia wiecznego...
 Prowadź mnie Jezu! Oddaje się Tobie cały, przez ręce Maryi, tak jak to czynił błogosławiony, a już wkrótce święty Jan Paweł II – Totus tuus!
 
Oprac. Ks. Piotr Spyra

pobierz Adoracja-luty.doc